sobota, 7 kwietnia 2012

Story

Dzisiaj na dobranoc zapodaję bardzo ciekawą historyjkę! I w dodatku taką jak wszystkie dzieci lubią - z obrazkami! Kolorowymi!! :D

Dawno, dawno temu, w pięknej miejscowości, przystojny młodzieniec zaprosił swą lubą na przechadzkę w cudowne wiosenne popołudnie. Wielki z tego mężczyzny był romantyk i pragnął utrwalić te chwile szczęścia z ukochaną, więc zabrał całkiem przyzwoity aparat, by nacykać fotek swojej panience.


Tak więc przemierzali kraj bogaty i urodzajny, tak zakochani, że nie wiedzieli kiedy zaszli na opuszczoną stację kolejową. Niczego się nie domyślając, urodziwy młodzian trzaskał fotka po fotce.


Szli tak wiele godzin, nie czując pragnienia ani głodu. Ich miłość im wystarczyła! (a oprócz tego zaradna dziewoja miała batony w torebce :) )
Po kilkunastu przebytych kilometrach dziewczynie zrobiło się słabo, a chłopak nie szedł już tak żwawo jak na początku. W końcu padliby z wyczerpania na środku pustkowia, gdyby nie inteligencja i bystrość umysłu młodego zakochanego, który zaproponował swej wybrance, żeby usiadła.




Gdy usiedli i zaczęli rozmawiać młodzian dostrzegł oprócz ładnych oczu trochę rozumu w uroczej istocie. Zainteresował go również fikuśny naszyjnik i buty jak dla panienki z dobrego domu - wróżyło to, że dziewczyna może mieć wysoki posag i mężczyzna zaczął się zastanawiać, czy by zamiast ją uwieść i zostawić, może ją uwieść i zostać z nią na zawsze?!




Jesteście ciekawi, więc nie chcę przedłużać bajki, skoro zakończenie nasuwa się samo - I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE :)

2 komentarze:

  1. Ahahahah, strasznie spodobał mi się ten pomysł! Genialna bajka :D A ostatnie zdjęcie jest prześliczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna bajka ;D

    OdpowiedzUsuń